„- O czym myślisz? - spytał obcesowo, potrząsając wielką głową. - Porównujesz szale wagi? Ważysz wszystko z dokładnością grama? A więc zdecyduj się, przyjacielu. Puść się na otwarte wody.”*
* Nikos Kazantzakis - „Grek Zorba”
20 lat temu.
3 tygodnie temu
Z wagą smak nie urasta.
OdpowiedzUsuńJa nie będę się odWażyć ;-)).
OdpowiedzUsuńCaluski Sisi:*
Ps. A co tak sama waga, bez czegoś pysznego?;-)
Anonimie--->brzmi jak zniewaga dla wagi
OdpowiedzUsuńSiora--->bez pysznego, bo się owo najpierw musi uwarzyć w kotle ;)
A co to co się najpierw warzy a potem waży? Tak z ciekawości?
OdpowiedzUsuńNoblevo, ależ to bardzo proste jest - warzy się produkty na szali, natomiast zwarzyć może się nieświeże mleko :)
OdpowiedzUsuń