Czosnek też:)A co tam z czosneczkiem było pysznego?
ja tam wolę czosnek TYLKO i wyłącznie w jakiś potrawach. xd Chyba inaczej też nie można go jeść . ;pzapraszam do mnie.!
Czosnek to u mnie baza dosłownie! gotowanie, chorowanie :)
Sisterka--->zupka pyszna, o ta---> http://belkoty.blogspot.com/2011/11/viva-italia-primi-piatti-pancotto.htmlKasiu--->ja kiedyś też tak myślalam, a teraz lubię rzucić ząbek w plasterkach na kanapkę :)Blondynko--->czosnek to bardzo dobra baza :)pozdrawiam!
Czosnek też:)
OdpowiedzUsuńA co tam z czosneczkiem było pysznego?
ja tam wolę czosnek TYLKO i wyłącznie w jakiś potrawach. xd Chyba inaczej też nie można go jeść . ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.!
Czosnek to u mnie baza dosłownie! gotowanie, chorowanie :)
OdpowiedzUsuńSisterka--->zupka pyszna, o ta--->
OdpowiedzUsuńhttp://belkoty.blogspot.com/2011/11/viva-italia-primi-piatti-pancotto.html
Kasiu--->ja kiedyś też tak myślalam, a teraz lubię rzucić ząbek w plasterkach na kanapkę :)
Blondynko--->czosnek to bardzo dobra baza :)
pozdrawiam!