nie rozumiem znow tytulu, ale od lat mnie kusi ta konfitura, jadnak cos sie tego cukru boje...Usciski Oczku ;-)
A to bardzo proste Basia jest - słoiczek jest sam jeden - jak rodzynek na tym stole. Ale samotny nie bardzo, bo ci, tych go otaczają, on ma w swoim wnętrzu ;)buziak!
Oku, w zyciu bym nie wymyslila :-)PS. Zreszta z pedzeniem na trajtka tez nie :DD
A bo ja dziwna jakaś jestem ;) Chyba jem za dużo ;)
nie rozumiem znow tytulu, ale od lat mnie kusi ta konfitura, jadnak cos sie tego cukru boje...
OdpowiedzUsuńUsciski Oczku ;-)
A to bardzo proste Basia jest - słoiczek jest sam jeden - jak rodzynek na tym stole. Ale samotny nie bardzo, bo ci, tych go otaczają, on ma w swoim wnętrzu ;)
OdpowiedzUsuńbuziak!
Oku, w zyciu bym nie wymyslila :-)
OdpowiedzUsuńPS. Zreszta z pedzeniem na trajtka tez nie :DD
A bo ja dziwna jakaś jestem ;) Chyba jem za dużo ;)
OdpowiedzUsuń