Porzeczki :))Lubię:) Choc czerwone bardziej :)
o takie czarne charaktery to ja lubię :D(u mnie się moczą w "voltach" o dużej cyferce - będą na straszną, zimną zimę :D)
Wolę białe i czerwone :DChoć z czarnych wychodzi świetna nalewka i kompot!
Sisi--->ja czerwone wolałam za pacholęcia :) Ale to pewnie z powodu bliźniaczej wymiany ;)Karolina--->mmm! porzeczkóweczka, dobra rzecz! :)Króliczku--->oj tak! nalewka nade wszystko :)I pycha tarta z galaretką!pozdr!
Porzeczki :))
OdpowiedzUsuńLubię:) Choc czerwone bardziej :)
o takie czarne charaktery to ja lubię :D
OdpowiedzUsuń(u mnie się moczą w "voltach" o dużej cyferce - będą na straszną, zimną zimę :D)
Wolę białe i czerwone :D
OdpowiedzUsuńChoć z czarnych wychodzi świetna nalewka i kompot!
Sisi--->ja czerwone wolałam za pacholęcia :) Ale to pewnie z powodu bliźniaczej wymiany ;)
OdpowiedzUsuńKarolina--->mmm! porzeczkóweczka, dobra rzecz! :)
Króliczku--->oj tak! nalewka nade wszystko :)I pycha tarta z galaretką!
pozdr!