wtorek, 4 grudnia 2012
sobota, 1 grudnia 2012
poniedziałek, 19 listopada 2012
209. apple 2.0
Prostota może być trudniejsza od komplikacji: trzeba się ciężko napracować nad wydobyciem czystej myśli, która pozwala na prostotę. Ale warto – bo kiedy już się to ma, można przenosić góry.
(Steve Jobs)
wtorek, 30 października 2012
208. zęby półgłówka
piątek, 26 października 2012
wtorek, 23 października 2012
206. addio...
ta jesień rozpostarła melancholii mglisty woal
Nie żałuję letnich dzionków, róż, poziomek i skowronkow
Lecz jednego, jedynego jest mi żal
Addio pomidory
Addio ulubione
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół
To cóż że jeść ja będę zupy i tomaty
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ ...
w te witaminy przebogaty...
Addio pomidory, addio utracone
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł
niedziela, 21 października 2012
czwartek, 5 lipca 2012
niedziela, 1 lipca 2012
poniedziałek, 25 czerwca 2012
sobota, 23 czerwca 2012
niedziela, 10 czerwca 2012
czwartek, 7 czerwca 2012
piątek, 1 czerwca 2012
piątek, 18 maja 2012
sobota, 12 maja 2012
sobota, 28 kwietnia 2012
sobota, 14 kwietnia 2012
niedziela, 8 kwietnia 2012
193. normalne jaja
„Możemy pobawić się w zagadki - odparł Bilbo myśląc, że trzeba być uprzejmym, przynajmniej na razie, póki się nie dowie czegoś więcej o tym stworzeniu, czy jest tutaj sam zupełnie, czy jest dziki, krwiożerczy i głodny i czy nie jest przypadkiem sojusznikiem goblinów.
Pudełko bez zawiasów, klucza ani wieka,
A przecież skarb złocisty w środku skryty czeka.
Grał na zwłokę, by tymczasem wymyślić coś naprawdę trudnego. Ta zagadka wydawała mu się bardzo oklepana i łatwa, chociaż ją wypowiedział trochę innymi słowami niż zwykle. Ale dla Golluma zadanie okazało się bardzo trudne. Syczał sam do siebie, a nie mogąc znaleźć rozwiązania, szeptał i gulgotał.
Po chwili Bilbo się zniecierpliwił.
-No, więc co to jest? - spytał. - Sądząc z odgłosów, jakie wydajesz, myślisz, że chodzi o kipiący garnek, ale nie zgadłeś.
- Zossstaw szansssę, zossstaw szansssę mojemu ssskarbowi.
- Wiesz wreszcie? - spytał znów po długiej chwili Bilbo. - Zgadłeś?
Nagle Gollum przypomniał sobie, jak przed wielu laty okradał gniazda i siedząc pod skarpą rzeczną uczył swoją babkę wysysać...
- Jajko! - powiedział. - Jajko!” *
(J. R. R. Tolkien - „Hobbit, czyli tam i z powrotem”; Rozdz. 5 - Zagadki w ciemnościach)