sobota, 26 lutego 2011

108. różnorodność





14 komentarzy:

  1. Mi się podobają te flaczki i te pomarańczowe z dziubkiem ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam sie flaczki super wyglądają:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz cudowne zdjęcia, wszystkie, bez wyjątku:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dobry pomysł na resztki makaronów, tak dla potomnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lipka, Michru--->a ja flaczki nazwałam per "prujący się sweter" ;)


    S.L.--->bez wyjątku dziękuję :)))

    Princi--->a małpuj se, maupko ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Bliźniaczki w końcu, nie? ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne!

    A to zielone, to nie szalwia z cebulowej? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. A to zielone to makaronowy liść oliwny ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Lisc oliwny, o gosh - to brzmi tak oblednie, ze chce taki! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szpinakowe, o zobacz Basia---> http://makaroniary.blogspot.com/search/label/Foglie%20d%E2%80%99ulivo


    Obiecuję, że jak znowu upoluję paczkę, to Ci wyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz Oczko, powiem Ci szczerze, ze mnei nawet 1/4 paczyki by ucieszyla, tak na ozdobe! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fakt! w słoiku prezentują się wdzięcznie :) Będę pamiętać o łowach :)

    OdpowiedzUsuń