poniedziałek, 28 lutego 2011

109. rozgrzewacz




10 komentarzy:

  1. A co to to zielone na grzance ?? Cebulową bardzo lubię :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, to było rozgrzewające, szczególnie że wtedy na balkonie było ziiiimno :) Ale to był bardzo "ciepły" czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Michru--->o ile dobrze pamiętam -przesmażona na maśle szałwia, Lipka będzie pamiętać lepiej.

    Jakby co - zerknij tutaj--->http://kuchniaszczescia.blogspot.com/2009/12/sobie-muzom.html


    Sisi--->bez selera, ale z cebulą

    Lipka--->oj było, bo masz rękawiczki :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. A bo mnie ta grzaneczka z początku z selerem się skojarzyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie te czerwone łapy bardzo ;-))
    Oczku :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Sisi---> ;))

    Mr. Jack---> спасибо :) мне очень приятно, что ето фото такое дла Тебя :)

    Basia--->a to łapki Lipki są ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nadal podtrzymuje - czerwoen łapaki (Lipki) sa cool!

    OdpowiedzUsuń