środa, 12 maja 2010

33. scrabble






30 komentarzy:

  1. czy Ty Oczku jesteś wompierzem? (czyt.wampirem)

    (:

    OdpowiedzUsuń
  2. aha!
    widziałam dzisiaj w sklepie na wystawie Normana i Spółkę... mam nadzieję, że to tylko ich kumy.

    (;

    OdpowiedzUsuń
  3. Wampirem? A czemuż Króliczku?

    A wiesz... następnym razem przy okazji wizyty w Orzechówce chyba przywlekę ze sobą całą kocią kompanię ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A przepis?? Ja chcę przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Proszszszsz...

    Weź trochę lata, z niego uszczknij jagody, zalej je nieco wodą, dodaj cukier brązowy lub miód, goździki i korę cynamonową i gotuj kilka mrugnięć oka. Wyłów przyprawy, wyżyrafinuj z lekka i zanurz makaron. Potem zjedz.

    OdpowiedzUsuń
  6. a no bo kolejne krwiste zdjęcie na widoku mam przed oczyma, w dodatku bomblujące (:

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Króliczku! To Ty jeszcze krwistego zdjęcia tutaj nie widziałaś. Mam takie dwa, specjalnie dla Ciebie. Aż się pokuszę o dedykację ;)
    Aha! Widzę, że myślisz o niebieskich migdałach ;)

    Karotkowa, a pewnie! Ja ostatnio trochę trenuję, więc śmiało! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. w takim razie czekam z niecierpliwością (:

    a o niebieskich migdałach już przestałam myśleć, bo czasu nie mam - tylko zdjęcie pozostało (;

    OdpowiedzUsuń
  9. No więc dobrze! - piątek wieczór będzie upływał pod znakiem Królika ;))P

    OdpowiedzUsuń
  10. He he he :D
    Świetne scrabble Sis:) Zjadłabym takie:) I to jagodzianka jest? MniamMMM!:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Sis--->wiem ja Ci :) Mało tego, marzy mi się partyjka literowa i będę namawiać przeciwnika na rozgryweczkę ;)

    Guttosławie--->ha ha ha! Baaardzo śmieszne, ubawiłam się po pachy ;)P Zacny ten Twój żarcik ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. O, lubimy i jagódki szkrable :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Mona, szłaś za mną, a ja nie zauważyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Hehe :) Oczko, jestem ciekawska - tak wcześnie wstajesz, czy tak późno chodzisz spać? ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. No wiesz Moni... ktoś tu musi pracować ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. wow, cudny kolor! i choc za zupami owocowymi nie przepadam (trauma z dziecinstwa ;)) to chetnie wyobraze sobie, ze to jest jagodowy koktajl :)

    Pozdrawiam Oczko!

    OdpowiedzUsuń
  17. O widzisz Betsi, a mi jagodowa kojarzy się z wakacjami na 9. piętrze, grą Monopol i "Pchłą Szachrajką" ;) Czyli całkiem słodko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jagodzianka - a wiesz, ze tak czasem na mnie mowili? ;-)

    Ta zupe sobie zrobie i wiesz Oczko, to ten przepis byl na Kosie i nie zdarzylam go odpisac!!! Dawaj no go szybciorem :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. A widzisz! To już nie będziesz na mnie grzmić za zupną stratę ;)) Po przepis zerknij wyżej - Polci napisałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. No to dziekuje za przepis - mnie tak korci kapnac smietanki ciut do tego - w kazdym badz razie ciii, to ma byc moj jagodowy przeboj ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Aaaależ! Jak najbardziej śmietanka tu pasi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bedzie wiec ze smietanko, tylko wczesniej do tego lasu trzeba zajsc - a moze by tak pojechac na jagody wspolnie do Koszelewa, i z Palakowa moze tak zamiast na dziewiecsil to na jagodki isc? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. A nóż widelec, jeszcze rdestu się narwie bonusikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ty dobrze mowisz, przecie trunki sie koncza, trzeba nastawiac jakies nalewki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wuaśnie, wuaśnie! Zwłaszcza, że czekoladówka sięgnęła dna ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Aaaaaaaaa zwariuję:) chce literki!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. No to go do sklepu po alfabet ;)))

    OdpowiedzUsuń