środa, 19 maja 2010

36. zatem dyszka!





Zaproszenie brzmiało: „Oczko - aż się boję jakie krwawe foto pokaże ;)...”

Mafcia wciągnęła mnie w łańcuszek. Rzadko się daję wciągnąć, ale niech będzie tym razem moja strata ;) Miało być 10 zdjęcie? Hmmmm.... No i tutaj napotkałam na mały problemik po drodze – zdjęcia mam posegregowane w folderach: jeden dla Kosy, drugi na Bełkoty, trzeci na Pastę, a poza nimi jeszcze kilka innych na stricte kulinarnym dysku. Ale skoro jesteśmy na Kosie, niniejszym 10-te w kolejności zdjęcie pt. „Kosa” jest słodkie. Sorencjo Mafcia, bardzo Cię rozczarowałam brakiem krwawicy? ;)P

9 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcie, ja tam nie jestem rozczarowana... A, dobrze, ze mi przypomniałaś - ode mnie Mafcia chciała koty, to je dostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grażka--->no to dawaj te futra.

    Króliku--->kawowe, psze Pani.

    OdpowiedzUsuń
  3. Apetycznie wygląda ta Twoja dyszka Oczku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam! Podoba mi się :))
    A jak kawowe to tym bardziej wiesz Sis:))

    Sciskam moja Kawowa Siostro:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Staram się jak mogłam... dobrze policzyć do 10 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, wiem, Siostra - w kwestii kawy jesteśmy bardzo zgodne... jak to przystało na bliźniaczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kawowe.. och. ja bym zamiast zdjęcia wolała kawałeczek.. ;-P

    OdpowiedzUsuń