poniedziałek, 12 lipca 2010

55. młodzieniec - następca bliźniaka





13 komentarzy:

  1. Zakwasik jak się patrzy!:)
    A chlebuś kiedy pojawi się na blogu?
    Sis, cosik zaniedbujesz jedzonkowe blogaski, czy WY nic nie jecie prócz lunchboxów?;))

    Uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to nic? Chleby jemy i kurczące cyce jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o, jaki przystojniak! :)))
    Będzie chlebek? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a makaron może byś w koncu jakiś zjadła :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zobaczyłem miniaturkę to myślałem, że to musztardówka, co u Szuwaśki w sieni stoi, co my z niej sączymy drinaski. A to słoik, w dodatku nie brudny, tylko prechlebowy. Hmmm, a ciekawe, czy samogonkę na zakwasie zrobić się da. Wino podobnież robią.
    Niech kurze cyce będą z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Żabciu--->będzie! kolejny zresztą, bo dwa za nami ;)

    Princi--->robię to na okrągło :)

    Tośku--->można popróbować, będzie hit dla zimników. Niech blog...! ;)

    Karotkowa--->będzie, jak się kolejny upiecze, ostatni już jest wspomnieniem :) A dobry był, ojjj jaki pyszny ;)


    pozdr!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech sie szczesci Mlodziencowi!
    Niech blog bedzie z Toba Oczku! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy te oczy mogą kłamać oczywiście że nie :-), powodzenia z młodzieńcem mój jest na sjeście ;) poblinowej. a w muzyce rozkoszuje się :-). Pzdr :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Basia--->chyba mu dobrze, już jest po kacie prokreacji ;)

    Michrówku--->ale jak to na sieście? Znaczy karmisz lenia? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A niechze mu sie nadal dobrze wiedzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczko no tak od kwiecistego miesiąca zeszłego roku, czasem trzeba dać mu mu wytchnienie trzymając w zimnym pudle, napracował się ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Extra wakacje mu zafundowałaś. Lato na biegunie ;)

    OdpowiedzUsuń