poniedziałek, 16 sierpnia 2010

68. wybuchowa retrospektywa














9 komentarzy:

  1. Jakie ładne zdjęcia i jakie ładne tło!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Granaty? Już? Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  3. cóż za soczystość !
    ja widziałam we Włoszech takie prześliczne na drzewach, ale niestety niedojrzałe jeszcze. Fajnie byłoby tak prosto z drzewa sobie granaty zajadać...
    (:

    buzia Oczku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Żabciu--->:)) miód na me serce ;)

    Zajtonku--->a co> U Ciebie na grządce jeszcze zielone? ;))

    Króliczku--->pewnie, że fajno, achhh :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A pal licho oryginalnosc, powtorze za Moni: ladne zdjecia!

    A wiesz, ze w tradycji zydowskiej granat ma 613 ziarenek, tyle ile "mitzvot" (obawiazkow i nakazow wynikajacych z Tory). Magiczny to owoc i symbol dobrobytu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Princi--->:)))

    Basia--->a to ciekawe, co piszesz! nie wiedziałam.


    buziak

    OdpowiedzUsuń