Polcia, mnie to tylko cieszy, że uskuteczniacie pogadanki u oczka, nawet jak nie na temat i nie do oczka. Czujcie się jak na rynku ;)))
A Ci co twierdzą, że nie lubią, pewnie by polubiuli, jakby Pola drina im zrobiła - no nie, Polcia? ;) tamten z colą i limonką był w deseczkę. Tylko Truskawka z tego nie była zadowolona za bardzo ;))
Oczkooooo - i ja tu się dopiero dziś przywlokłam?! A widzę że od końca lutego szalejesz - tak być nie może :D Rozumiem, że opróżniasz flaszkę, coby mieć w co czekoladówkę wlać gotową, ta? :) :)))
Mój ci On mój mój mój :D
OdpowiedzUsuńOoo, Danusia się znalazła :D Pola, ja myślałam, że Ty to raczej Jagienka :P
OdpowiedzUsuńWygląda na nienapoczęty. Ooo mój rozmaryyynieee... :D
OdpowiedzUsuńTili :DDDD
OdpowiedzUsuńAntoni bo ja go nadpoczelam w domu dopiero a jaki dobry jest! :D
A w ogole Oczku przepraszam za prywate toc to Twoj blog :*
ja go nie lubię jakoś ;)
OdpowiedzUsuńa ja tez nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńO tak lubię , lubię:))
OdpowiedzUsuńPolcia, mnie to tylko cieszy, że uskuteczniacie pogadanki u oczka, nawet jak nie na temat i nie do oczka. Czujcie się jak na rynku ;)))
OdpowiedzUsuńA Ci co twierdzą, że nie lubią, pewnie by polubiuli, jakby Pola drina im zrobiła - no nie, Polcia? ;) tamten z colą i limonką był w deseczkę. Tylko Truskawka z tego nie była zadowolona za bardzo ;))
cmokam Króliczki :)*
Oczkooooo - i ja tu się dopiero dziś przywlokłam?! A widzę że od końca lutego szalejesz - tak być nie może :D
OdpowiedzUsuńRozumiem, że opróżniasz flaszkę, coby mieć w co czekoladówkę wlać gotową, ta? :)
:)))
Na razie próbuję wydębić rdestówkę od Antoniego ;)))
OdpowiedzUsuńcola - OK, ale cola z alkoholem, jakimkolwiek, choćby i najprzedniejszym - nie OK
OdpowiedzUsuńPo kilku, zmieniłabyś zdanie. Dla mnie cola, tudzież pepsianka w stanie czystym - fuuj! ;)
OdpowiedzUsuńczy możesz się zaprzyjaźnić także ze mną? :)
OdpowiedzUsuńOczkownico wlasnie mialam to napisac :DDD Nie ma jak drink od Cioci Poli :)
OdpowiedzUsuńPanie Piotrusiu!--->przypomniałeś mi sobą, że dawno yours'a nie czytałam - primo: mam zaległości. Secundo: muszę je nadrobić. Przemytniczka.
OdpowiedzUsuńPolcia--->sie wie! Szczególnie póóóóóźno wieczorową porą ;)