20 lat temu.
3 tygodnie temu
"(...) mistrz się zaśmiał i ujmując od dawna już potarganą głowę Małgorzaty powiedział:
- (...)w owej suterenie już od dawna mieszka kto inny, a w ogóle to się nie zdarza, żeby cokolwiek znowu było tak, jak już było."
(Michał Bułhakow - "Mistrz i Małgorzata")
"Dla kurażu piłam codziennie espresso, maciupeńki krążek z dna filiżanki. Diabelską eucharystię aromatu. Gdybym pijała kawę, zamieniłabym to w religię espresso. Ale nie mogę, mój organizm natychmiast broni się przed herezją, obrzucając mnie kamieniami z woreczka żółciowego."*